Stałem się pełnoprawnym właścicielem owego 'domu'.
Poprzednio spisaliśmy jedynie umowę warunkową. Polegała ona na tym, że obiecaliśmy sobie zawrzeć umowę sprzedaży domu jeżeli Agencja Własności Rolnej nie skorzysta z prawa pierwokupu (a takie miała). Agencja nie skorzystała z tego prawa więc mogliśmy dzisiaj zawrzeć ostateczną umowę i stałem się szczęśliwym (?) posiadaczem 'daczy' na wsi. Wieś jest taka jak na zdjęciach poniżej.
Było nie było klamka zapadła i teraz będę się mógł spokojnie głowić co dalej. Pierwsze kroki skieruję do zakładu energetycznego aby podłączyli mi prąd. W zasadzie instalacja elektryczna jest, jednak prąd jest odłączony. A prąd to podstawa, dzięki niemu cokolwiek będzie można tam zrobić. Potem nastąpią kolejne kroki, o których poinformuję szanownych czytelników.
środa, 20 stycznia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz